Poniedziałek...

WhoreHead

Coś ciekawego się działo w weekend?
Ktoś się z kimś bił? ktoś kogoś poderwał? Ktoś jest w ciąży? Ktoś zginął?
Czy przynajmniej ktoś się gdzieś zrzygał?

Jak Miastomania?

Nudze się. Muszę udawać że coś robie. Szczęśliwie trafiłem na numer telefonu pod którym mam sprawe do załatwienia i się zajebiście składa że nikt od 12 minut nie odbiera. Zaklinowałem więc słuchawkę między ramieniem a uchem i piszę. Słucham sygnału i piszę. Jestem w ten sposób nietykalny. Nie tylko dla szanownej Pani dyrektor, która oczywiście nie zadaje pytań na temat roboty której ma wrażenie że właśnie wykonuje, ale również dla sumienia, bo przecież jednak dzwonie i staram się coś robić. To że osoba po drugiej stronie linii prawdopodobnie w taki sam sposób leci w chuja jest odemnie niezależne. Chyba. W każdym razie ciesze się za niego i dziękuje mu za ułatwianie mi przebrnięcia przez ten fatalny wynalazek jakim jest poniedziałek.
Lata djowania nic nie dały. Bardzo znana jest mi pozycja tzymania słuchawki między ramieniem a głową, ale itak szyja mnie boli, ucho mnie boli, i dalej absolutnie nie chciałbym posiadać zestawu nagłownego. Nie chciałbym takiego zestawu posiadać głównie dlatego że jestem nieogolony i mam czerwone oczy, a do zestawu nagłownego trzeba być idealnie uczesanym, wyglądać schludnie i świeżo jakbym nie miał nic innego lepszego do roboty tylko leżenie w wannie posmarowany turkusową maseczką z dwoma plasterkami ogórka na oczach, i uśmiech Colgate jakby osoba z którą rozmawiam przez owy zestaw nagłowny mnie informowała że od jutra moge sobie odpuścić tzymanie fasonu, i śmiało przychodzić spóźniony, zjarany i nieogolony do roboty.
A proszę bardzo. Nigdzie mi się kurwa nie śpieszy. Moge czekać na zgłoszenie się operatora cały dzień.

WhoreHead

Muahahahaha.

[link widoczny dla zalogowanych]

tysia

Chciałam napisać, że fajny tekst, ale coś takiego chyba nie przystoi antagonistycznej rurze Wink

pzdr

eustaquio.rmz

Jorge rozpierdala babylon od środka Laughing